TailsTube znowu nadaje!

A skoro tak, to nie może oczywiście zabraknąć i gościa specjalnego, którą to rolę otrzymał tym razem… Knuckles.

„Dawno się nie widzieliśmy, tęskniliście?” – pyta nas prowadzący. Cóż, ciężko nie tęsknić, ale warto było czekać. Krótkie nagranie zaskakuje komizmem relacji pomiędzy Tailsem i Knucklesem, które nawet z Orbotem przebiegały o wiele bardziej bezproblemowo (w odcinku, o którym pisaliśmy tutaj). Przy czym trzeba przyznać, że chłodny, nieco egocentryczny, a przy tym prostolinijny strażnik Głównego Szmaragdu nie miał tak dobrze napisanego charakteru od bardzo dawna.

I dobrze, bo tego dnia to właśnie on był w centrum uwagi. Gdy czerwona Kolczatka traci zainteresowanie show na dźwięk imienia niebieskiego Jeża, Tails rzutem na taśmę decyduje się zastąpić klasyczną formułę pytań i odpowiedzi prostym „Może opowiesz nam o sobie?”. Jak zapytany sam o sobie mówi, jest prostym gościem, ot, ostatnim z rodu starożytnych strażników klejnotu o niezmierzonej mocy – Głównego Szmaragdu, który jako jedyna we wszechświecie siła jest w stanie zneutralizować Szmaragdy Chaosu.

Dalej dowiadujemy się, że to właśnie dzięki niemu Anielska Wyspa unosi się w powietrzu, co przy okazji czyni ją najlepszą kryjówką przed czyhającymi na niego „bestiami”. Takimi jak Eggman, roboty, Rouge, ale… także przyjaciele, zainteresowani przeprowadzeniem na nim paru eksperymentów – Knuckles bez wahania wyraził radość z tego, że „ten przyjaciel” umie latać, bo natychmiast zostałby wyrzucony z wyspy. Nie obchodzi go, co Główny Szmaragd potrafi i jak przemienia Sonica w jego super formę – jego zadaniem jest obrona, nie dociekania. Nie ma też zamiaru opuszczać wyspy z byle powodu (choć przypomina, że czasem mu się to zdarzało), ponieważ poza obowiązkami miejsce to oferuje raj różnorodnej roślinności i starożytnych tajemnic, w którym nigdy się nie nudzi. Na przykład… znajdując wyjątkowy kamień, którego brutalne użycie na komunikatorze kończy transmisję…

Tak oto zostajemy z Tailsem i dopiero co przybyłym Sonicem, i gdy już mogłoby się wydawać, że wszystkie niespodzianki streama mamy już za sobą… Lisek znienacka chwali się przyjacielowi najnowszym odkryciem – sygnał Szmaragdów Chaosu doprowadził go do archipelagu nowych wysp, których jeszcze nigdy przedtem nie widział… Hmm, cóż to mogą być za wyspy? W każdym razie Sonic jest gotowy je zbadać podczas swojej kolejnej przygody, która – jak się domyślamy – rozpocznie się już za niewiele ponad miesiąc! [Sonic Frontiers na Gamescom wraz z datą premiery]

Podziel się z innymi!
Domyślny obrazek
Arici Albastru
Rozpędź się, ściana sama się znajdzie.
Artykuły: 59