Pamiętacie, kiedy ogłaszaliśmy początek youtuberowej kariery Tailsa, a przy okazji wspominaliśmy o japońskich live’ach Sonica? Wygląda na to, że ich przyjaciele pozazdrościli im sławy!
W pierwszym z nich Sonic wprowadza Knucklesa w tajniki prowadzenia programu i wspólnie zapowiadają następny odcinek.
Drugi dotyczy natomiast niespodzianki, którą Sonic Station zaskoczył widzów po zakończeniu jednej ze swoich transmisji na żywo, a którą była Amy we własnej osobie. Jeżowa pannica rzuciła zaledwie parę słów na zakończenie, ale nikt nie wątpi, że jej model, oparty na identycznej stylistyce, co youtubowe animacje Sonica i jego kolegów, czekają o wiele ciekawsze zastosowania.

Smuci jedynie, że znów zyskują przede wszystkim fani japońscy. Reszta świata dostała jednak ogromną porcję nadziei, że może i Tails ze swoimi bardziej przystępnymi językowo występami znajdzie swoich naśladowców.
Źródła: Sonic Stadium – Twitter